Żyjemy w czasach, w których zawód nauczyciela staje się coraz większym wyzwaniem. Okres pandemii spowodował, że żywy kontakt z uczniem trzeba było zamienić na wyzwania stricte technologiczne. Nie było łatwo, ale już powoli wracamy do nauczania „w realu”. Dziś miałem okazję spotkać się z niektórymi klasami, po kilku miesiącach nauczania „teamsowego”. Jedna z uczennic przygotowała niespodziankę i wręczała nauczycielom list z podziękowaniem, wraz z akcesoriami wykonanymi własnoręcznie i innymi drobiazgami. Nie mogłem opanować wzruszenia, gdyż wcześniej nie spotkałem się z taką formą podziękowania, ot tak, bez okazji, no chyba że z okazji powrotu do szkoły, po nieoczekiwanej, wymuszonej okolicznościami zewnętrznymi, przerwie 😊
Cezary Podolski